wydrotoperz

Fuck yeaaaa xD z pomocą   zdobyliśmy 544 punkty w llamatrade, czyli ogólnie rzecz mówiąc ogólnie wymiatamy. Boję się jednak pójść spać z powodu koszmarów o lamach lub o "That trade offer no longer exists." xD Pkt'y wymienione zostały właśnie na nalepki. Zobaczymy czy trafią do mnie w ogóle. No nic trzeba próbować zasnąć xD

PS. Koncert Vavamuffin i Magnificon coraz bliżej

"na świecie jest 6 miliardów ludzi.
prawdopodobnie większości wydaje się, że są wyjątkowi.
tak samo jak Tobie
niespełniony pracowniku agencji reklamowej
studencie wypełniony zbędną wiedzą
artysto którego nikt nie rozumie
nastolatku który sam do końca nie jest pewien przeciw czemu się buntuje
gospodyni domowej której życie miało ułożyć się inaczej
nie jesteś."

Coś powoli zaczyna się ruszać. Wczorajszy wypad z do Łazienek uważam za udany. Co tam, że nie zrobiliśmy żadnych zdjęć które powalałyby na kolana. Jeszcze długa droga przed nami.  Ale spokojnie, niedługo napiszę maturę i nie pozostanie nic innego jak tylko fotografia, nauka gry na gitarze i koncerty. No może jeszcze praca (jakoś trzeba na te studia ew. na lustrzanke zarobić) ale i tak jestem bardzo pozytywnie nastawiony. Narazie niestety wolnego czasu nie mam prawie wogóle. Nauka nauka nauka. Wrrr... zwariować można. Na szczęscie jeszcze tylko miesiąc i wszystko będzie jasne. Życzcie mi powodzenia, a ja lecę dalej się uczyć xD

Od 30 minut mam 19 lat. I co? I nic Dobrze się trzymam jak na ten wiek i może tyle bo znowu się rozpisze nienaturalnie. Tak btw lomografia wymiata, czyli poluje na ActionSampler Flash, wygooglować i będziecie wiedzieli o co chodzi.

Full moon sways
Gently in the night of one fine day

On my way
Looking for a moment with my dear

Full moon waves
Slowly on the surface of the lake

You were there
Smiling in my arms for all those years

What a fool
I don't know 'bout tomorrow
What it's like to be
Ah...

I was fool
Couldn't let myself to go
Even though I feel
The end

Old love affair
Floating like a bird resting her wings

You were there
Smiling in my arms for all those years

Jak tam sobie żyjecie w nowym roku? Do mnie zaczyna powoli docierać, że mamy rok 2009. Z rzeczy ciekawszych. Jestem zafascynowany obecnie anime pod tytułem "Beck". Anime opowiada o grupce znajomych których połączyła miłość do muzyki. Każdy kto spodziewa się dobrej ścieżki audio ma racje. Ja osobiście zakochałem się już w soundtracku do tej pozycji. Oczywiście nie każdemu musi się spodobać ten rodzaj muzyki. Jak to się mówi są gusta i guściki. Czy można przyczepić się do czegoś jeszcze. Hmm zawodzi trochę animacja tłumów na koncertach. Jest kiepa i tyle. Na szczęście nie wpływa to na odbiór całości. Jedno mnie tyko irytuje teraz. Cała serie obejrzałem w pierwszych dniach nowego roku i martwię się, że w 2009 nie zobaczę już nic tak porywającego. Czas pokaże.
Zmieniając  temat. Macie jakieś postanowienia noworoczne? U mnie będzie ciężko je spełnić, ale będę się starał^^ Po pierwsze czeka mnie od groma nauki. Do matury zostały 4 miesiące, to cholernie mało aby opanować tyle materiału(tja rozszerzona matma i fizyka, Panie i Panowie) Na dalszym planie (choć i tak postanowiłem, że będę się bardziej przykładał i więcej czasu na nią poświęcał) jest oczywiście fotografia^^ Nadal jest to tylko hobby więc w natłoku wydarzeń muszę się nieźle starać, aby znaleźć dla niej czas. Gdzieś tam z tyłu przewija się jeszcze chęć zabrania za stencil/szablon na co mam ochotę od dłuższego czasu^^ Na szczęście po maturze znajdzie się czas i na fotografie,stencil,grę na gitarze. Ano właśnie gitara jeszcze ^^ Ehh tyle planów tylko co z tego wyjdzie? Pożyjemy zobaczymy. Na dzień dzisiejszy się żegnam bo i tak rozpisałem się jak nigdy^^

Dewa matta